słuchajmy głosu naszego serca…
Miłość jest jak szczęście nie jest to coś co przychodzi zewnątrz one są w nas.
Przychodzą z nami od zarania naszego życia. Tylko od nas zależy czy wyzwolą się.
Jeśli masz kogoś kto cię kocha, masz przyjaciela ? To znajdziesz
powód by żyć.
Cieszyć się tym co masz. Badź sobą. Nie pozwól by ktoś – kto do Ciebie przychodzi nie odszedł nie stawszy się lepszym. Bardziej radosnym.
Wszystko co masz było warte wyrzeczeń i poświęceń -.Zapracowałeś na sukcesz w twym życiu.
Pamietaj, szczęście które masz w sobie to jedyny dar który się mnoży. Gdy się nim dzielisz- powraca jak echo. Ty sam odpowiadasz za sukcesy i porażki. Ty sam tworzysz wiekszość swych uczuć. Kreujesz swe marzenia.
Myślą ściągasz to co pragniesz jest Twoim. Jeśli się z czymś borykasz;- spójrz na innych koło ciebie wszyscy maja jakieś problemy. Nikomu nie jest łatwo . Przeciwności życia są, nie jest łatwo przeskoczyć, powrócić , zmienić i zaczać odnowa. Jednym największym błędem to jest to że;- oddzielamy nasze dusze od ciała ,a jednak w zdrowym ciele jest zdrowy duch ale też i odwrotnie jak mówiłam zawsze podświadomość daje nam lekarstwo na wszystko móc to chcieć, chcieć to za mało trzeba działać ooo códowna potęgo która jesteś w nas to siła chcenia i działania …..