Życie jest zwierciadłem które odzwierciedla to, co myślisz, czujesz, obdarowujesz innych.
To jedna z największych ironii życia: to, co osądzamy w innych, mamy w sobie. I to jest rzecz, której najbardziej nienawidzimy w nas.
Osądzając innych, wskazujemy na nasze własne cienie, nawet nie wiedząc. Czego nie cierpimy w nas, nie cierpimy w innych. błędy które widzimy u innych tkwią głęboko w nas.
Dzieje się tak z powodu naszej głębokiej potrzeby uzdrawiania.
Osoba akceptująca własne cienie akceptuje cienie, które widzi w innych.
Akceptacja i świadomość jest nie zbędnym krokiem umożliwiającym uwolnienie tłumionego w nas lęku. Uświadomienie sobie go i przyznanie się przed samym sobą, że go mamy jest poziomem świadomości mającym dużo więcej energii i siły niż lęku i jesteśmy wstanie go przekroczyć i zacząć żyć.
Przyjmij delikatną, pełną miłości postawę wobec samego siebie, własnej twej historii Dzięki temu będziesz mógł zyskać większą świadomość własnego doświadczenia,
Poświęcić codziennie choćby 5-10 minut, by w spokoju, najlepiej przy zamkniętych oczach pozwól sobie na odczuwanie lęku. Zacznij ćwiczenie akceptacji od małego dyskomfortu i dopiero jak w pełni się z nim oswoisz i przejdź powoli do czegoś trochę większego. System małych kroków sprawdzi się tu najlepiej.
Zaakceptowanie w pełni swojego lęku nie przyjdzie od razu, tym bardziej jeśli przez większość czasu na przestrzeni lat był ciągle wypierany. Dlatego ważne jest powolne i systematyczne oswajanie się z nim. samo akceptacja i świadomość.
samo uzdrawianie pomoże ci w radykalnych zmianach w twojej codzienności.