W drodze do celu ,,pragnie” nie pomaga tylko przeszkadza. Zrezygnuj z pragnienia zastąp je zamiarem by mieć, by być i działać. Pozwól sobie na harmonie jedności duszy i umysłu połącz energie myśli z siłą zewnętrznego zamiaru by przejść po linii swego życia realizując materialne urzeczywistnienie.
Tak jak cieszysz się promieniami słońca tak czerp siłę z możliwości korzystania tego co masz co daje ci Stwórca. Nie trzeba wszystkiego rozumieć wystarczy co Bóg daje kochać.
Zobacz jak trzeba z pokorą przyjąć swą ważność. osiągając jedność duszy i umysłu. Przez ważność często budzą się wątpliwość, gubi nas, często jest przeszkodą w pokorze nie umiemy przyjąć swej wielkości.Jak uznać swą wielkość? Z pokorą przyjmować, być wdzięcznym. Często dusza się sprzeciwia, umysł wątpi i nie dopuszcza. dopuszczamy się słabości. Niektórzy co maja sławę popadają w nałogi. Zapytaj Swej duszy czego pragniesz całym sercem? Do czego dążysz ? Jak chcesz władać swym zamiarem? Po prostu trzeba chcieć i działać a nie tyko pragnąć. Zawczasu pogódź sie z porażka zawsze miej drogę zapasową. Życie nie kończy się na porażce więcej o niej nie rozmyślaj. Weź ster w swoje dłonie po prostu zmierzaj do celu, nie zamęczaj się niepowodzeniem wiatr ci sprzyja , nie siedź z założonymi rekami , nie czekaj na cud , cudem jest wiatr twego zamiaru wykorzystaj wiatr zamiaru by żagiel duszy poniósł cię tam gdzie chcesz … do czego zmierzasz. Warto obniżyć poziom ważności celu i pogódź się z porażką nie jesteś przegranym. Przegranym jest ten co zrezygnował z zamiaru do szczęścia, bycia sobą. Odwagi wypłyń na głębię… weź w rękę swój ster życia i płyń … do celu do przystani…