Każdy z nas wiele doświadczył w życiu i wiele jeszcze przed każdym z nas. Jesteśmy tu i tam wielu z nas wciąż poszukuje swego szczęścia, miłości, spełnienia by poznać Tego jednego , Tą jedyną… Poznajemy doświadczamy , każdy człowiek spotkany na drodze uczy nas…. jest po coś… Zatrzymaj się nie szukaj nieba gdzieś w zaświatach. Warto poświęcić czasu sobie… kiedy pokochasz siebie świat obudzi twą dusze … a wszechświat obdaruje cię radością życia. Przeczytajcie To… a wiele doznacie szczęścia w sobie, … wprowadzając te słowa w czyn. Nie są to moje słowa pozwólcie, że wam udostępnię warto zatrzymać się i przemyśleć… pięknego weekendu…
Nocne z duszą rozmowy… Wiersz Charliego Chaplina „Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem, że bez względu na okoliczności, jestem we właściwym miejscu we właściwym czasie, i wszystko rozgrywa się dokładnie w odpowiednim momencie. Dlatego mogę być spokojny. Dziś wiem, że to się nazywa. .ZAUFANIE. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie, że psychiczny ból i emocjonalne cierpienie są tylko ostrzeżeniem dla mnie, bym nie żył wbrew własnej prawdzie. Dziś wiem, że to się nazywa… AUTENTYCZNOŚĆ. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem tęsknić za innym życiem i mogłem dostrzec, że wszystko wokół mnie to zaproszenie do rozwoju. Dziś wiem, że to się nazywa.. DOJRZAŁOŚĆ. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem, że narzucając innym moje pragnienia, mogę ich urazić, tym bardziej jeśli wiem, że nie nadszedł odpowiedni czas, że ta osoba nie jest na to gotowa, nawet jeśli tą osobą byłem ja sam. Dziś wiem, że to się nazywa.. SZACUNEK. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem tracić czas i tworzyć wielkie plany na przyszłość. Dziś robię tylko to, co sprawia mi radość i przyjemność, co kocham i co sprawia, że moje serce się uśmiecha. I robię to na mój sposób i we własnym tempie. Dziś wiem, że to się nazywa ..PROSTOTĄ. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem chcieć mieć zawsze rację. Od tego momentu myliłem się znacznie rzadziej. Dziś wiem, że to się nazywa ..BYCIE SOBĄ. Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem żyć przeszłością i zamartwiać się o przyszłość. Teraz żyję chwilą, w której dzieje się wszystko. Dziś żyję każdym dniem i nazywam to.. OBECNOŚCIĄ. Gdy zacząłem siebie kochać, zauważyłem, że mуj umysł może niepokoić mnie i sprawiać, że robi mi się źle. Ale, od kiedy połączyłem go ze swoim sercem, mуj umysł stał się cennym sojusznikiem. Dziś, nazywam to połączenie.. JEDNOŚCIĄ. Nie musimy już się obawiać sporów, konfliktów i problemów z samymi sobą i z innymi, ponieważ nawet gwiazdy wpadają na siebie, tworząc nowe światy. Dziś wiem, że nazywa się to ..PRAWDZIWE ŻYCIE! „