Nasza codzienne życie sukcesu to rozpoznawanie i wybieranie…to nowe zmagania z wiatrem , szybowanie z orłami..
podlewanie i w zrost zdrowych nasion – w nas, i w innych.w prowadzenie w swe życie światła wiary ,nadziei, miłości….
Od tego zależy nasze szczęście.
To my nieustannie planujemy albo martwimy się na zapas,/ iluzja/
co zabiera mnóstwo naszej energii.
Ważne, żeby by zrobić plan ,i go zrealizować … jeśli tylko planujemy i nie angażujemy w tym swojej energii to trudzimy się na próżno rodzi to nowe problemy jesteśmy znudzeni i zmęczeni.
Trudno czasem przewidzieć, co nastąpi, na wszelki wypadek więc martwimy się o wszystko na zapas.
Kłopot w tym, że niemal przez cały czas chcemy, by sprawy miały się po naszej myśli, ale niestety życie jest pełne niespodzianek, sprawia nam figle, ale po mimo wszystko warto mieć nadzieję że zaświeci słońce po porażkach odzyskamy siły … że