,,Gdzie jesteś, mała dziewczynko z połamanymi skrzydłami,
ale pełna nadziei?
Gdzie jesteś, mądra kobieto pokryta ranami?
Gdzie jesteś? Gdzie jesteś? Gdzie jesteś?
Dziś jest ten dzień, kiedy przestaję siedzieć nieruchomo
i się poddawać. Dziś powstaję.
Jestem posiniaczona, ale podniosę się i znów ruszę przed siebie. Dziś powstaję.
Nie obchodzi mnie to, że ignorujesz moje piękno. Dziś powstaję.
Poprzez alchemię mojej najciemniejszej nocy,
uleczam się i rozkwitam.
Dziś powstaję. Dziś powstaję. Powstaję.
Poruszam się po świecie z pewnością i gracją.
Otwieram oczy i jestem gotowa stanąć w obliczu pełni siebie
jako kobiety i swoich nieograniczonych możliwości.”
Każdy z nas ma swoje marzenia,wydaje się że są nie realne do spełnienia i realizacji. By osiągnąć swoje marzenia, trzeba wytrwać do końca.
- Rób to co robisz najlepiej jak potrafisz.
- Nigdy nie rezygnuj ze swych marzeń to prawda dużo trzeba poświęcić czasu,pomimo wszystko nie odkładaj szczęścia na później.
- Pamietaj zawsze rób to co kochasz -nie oddawaj za nic swych marzeń, nie wyznaczaj sobie granic,
- nie odbieraj sobie chęci w Tobie drzemie siła, zacięcie w realizacji tego co pragniesz czym żyjesz co kochasz.
- Bądź wyrwały w dążeniu do celu do sukcesu.
- Wielu z nas,poddaje się maja zbyt małą wytrwałość w dążeniu do celu. Nie wyznaczaj sobie granic rób zawsze to co kochasz, nie odkładaj na później.
- W życiu nie ma granic, nie wystarczą tylko chęci ich realizacja, cel, działanie, potrzebuje Ciebie całego. Kiedy poczujesz siłę wewnątrz,sam zobaczysz, że wszystko potrafi się zmieniać……,,Będę podążać swoją ścieżką ze śmiałością. Dziś powstaję.
Odzyskuję połączenie z wieloma aspektami samej siebie.
Jestem pełna podziwu i respektu dla rzeczywistości, którą tworzę.
Jestem królową. Jestem uzdrowicielką.
Mądrą kobietą. Dziką kobietą.
Powstanę i będę.
Jestem buntowniczką. Obudzę się i będę walczyć.
Jestem matką. I jestem dzieckiem.
Nie będę już dłużej skrywać w sobie smutku i bólu.
Nie będę już dłużej cierpieć i narzekać.
Jestem czarna. I jestem biała.
Nie ma powodu, by się ukrywać.
Gdzie jesteś? Gdzie jesteś? Gdzie jesteś?
Przywołuję Kali, by pocałunkiem zbudziła mnie do życia.
Przekształcam swoją złość w moc Koniec z cierpieniem i konfliktami.
Światu brakuje tego, co ja jestem gotowa mu dać:
mojej mądrości, mojej delikatności, mojej miłości
i mojego głodu pokoju.
Płaczę z drzewami, z rzekami i z ziemią w bólu.
Powstaję i promienieję.
I jestem gotowa wyruszyć na swoją wyprawę.
Dziś powstaję bez wątpliwości i bez wahania.
Dziś powstaję bez wymówek, bez ociągania się.
Dziś nawołuję swoje siostry, by się przyłączyły
do ruchu na rzecz stanowczości i troski.
Dzisiejszy dzień jest moim wezwaniem do działania
w kierunku wypełnienia mojej misji
bez dalszego rozpraszania się.
Dziś jest ten dzień.
Dziś zacznę oferować światu mądrość swojego serca.” a TY?